Szalej jesienią i uśmiechaj się !

by - października 18, 2013


Nie lubię zwalać winy na kogokolwiek, nawet na pogodę.
Ale kurczaki, nooo ta szarówa działa jakoś depresyjnie.
Bo lenistwem jest by nie chciało się kiwnąć ani ręką, ani nogą.
By nie chciało się jeść śniadania, ubierać, malować i gdziekolwiek wyjść.

Nie ukrywam - tęsknię już ogromnie za wiosną !



Choć jesień wraz z żółtymi, mieniącymi się liśmi, kasztanami, żołędziami jest cudowna w blasku promieni słonecznych. Ale zdecydowanie za mało tych dobroci.

Martyśka wkracza w etap gdzie chce rysować, malować, czytać, oglądac, skręcać, rozkręcać.
Wszystko sama, sama, sama.
Nawet dzisiaj zupę jadła samodzielnie łyżką i wychodziło jej to genialnie !!!

Trzeba zmobilizować się i zorganizować jakoś czas małemu odkrywcy, tak by nie narzekać (jeszcze tego by brakowało) na nudę.


Tak by poznał świat od tej lepszej strony.
By radość nie schodziła z pierwszego planu.

Fajnie będzie szerzyć uśmiechy od ucha do ucha i zarażać nimi wszystkich !

Pomimo dosyć dokuczliwego ząbkowania (trójki idą i idą) staramy się robić tak by  ból poszedł w zapomnienie. Szalejemy, robimy głupie miny i cykamy fotkiiii. Gonimy się, szczybiemy, gilgotamy, podrzucamy, turlamy i co tylko ! Fajna zabawa :) A dziś kiedy jest ponuro, zerkam na roześmianą fotkę z tamtych dni i uśmiecham się w sobie.
Chcę kolejnego dnia, poranku... Chcę ją wyściskać, szaleć i spędzić wspólnie kolejny dzień.

Dziecko mocno skutecznym lekarstwem na jesienne przypadłości.
Zarażamy i Was uśmiechem :)


A już w niedzielę, jak wszystko pójdzie po naszej myśli zawitamy na Guga Kids Design w Katowicach. Może i wspólna gorąca czekolada wejdzie w grę ? O ile macie zamiar zawitać na targach.
Mówią, że warto !

Przeczytaj koniecznie

6 KOMENTARZY

  1. Też już tęsknię za ciepełkiem i grzejącym słoneczkiem, a to dopiero początek jesieni i jeszcze zimna zima przed nami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam jesień, choć taką złotą, nie burą :)
    Ale uśmiechami zarażacie bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Im bardziej bolą mnie chore zatoki i oskrzela, tym mocniej tęsknię za wiosną. Ale i jesienią są takie dni, które niosą ze sobą pociechę i optymizm :)

    Pięknie zdjęcia!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby jak najwięcej słońca było tej jesieni i da się przeżyć do wiosny. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też już chcę wiosnę!

    OdpowiedzUsuń