­

Artystyczne rączki.

by - maja 31, 2013


Martyśka zaczyna stawiać pierwsze kroki w rysowaniu. 
Zainspirował ją mamusiny notes i jej długopis. Kredki są póki co beee i jeżdżąca kartka. 
Jesteśmy przed zakupem stoliczka i krzesełka. 
Ale radzi sobie... 
Usadowia się wygodnie na kolanach Mamy i rysuje... 
Co jakiś czas zerka mi w oczy, by sprawdzić czy jest to akceptowalne heh ;) 
A gdy skończy, tuli się w mych ramionach obłędnie i dzieli buziaczkami. 
Aż się chce tedy wykrzyczeć - chwilo trwaj !
Moje małe kochane, pulchniutkie rączusie ! 

Jednego wieczoru mama namalowała naszą MEGI. Cóż to była za radość w oczkach Martysiowych :) 
Piesek został przyklejony na szafie, tak by z łóżeczka mogła go doglądać ;)

Przeczytaj koniecznie