Osobista huśtawka, magiczny namiocik. O nowościach u Martynki.

by - maja 13, 2013

Dziadziuś miał koncepcję w głowie swojej. 
Obiecywał, że huśtawkę osobistą dla Martyśki zrobi.
Zrobił !
Jest wygodna, obszerna...
Każda deseczka obszlifowana i polakierowana.
A niebawem tuż obok będzie druga, dla mamusi, tatusia, dziadzia, babci, czy wujka...
Byśmy się huśtać razem mogli !

Teraz każda wizyta na ogródku jest rozpoczynana i zakańczana bujaniem ;)


A gdy za oknem pogody brak, bawimy się w biedronkowym namiociku.
Zabaw całe mnóstwo.
Wylegiwać się wraz z dzieckiem też można.
Nawet pies skorzystał z uprzejmości Martynkowej i się skusił na obadanie wnętrza ;)
Jest bardzo poręczny, szybko się składa i zajmuje malusio miejsca.
Także na każdą wyprawę w teren można go wziąć, na balkon, do zabawy w pokoju czy gdzie Was fantazja poniesie :)



Można w nim nawet wygodnie się układając...
Skonsumować mleczne śniadanko :)




Przeczytaj koniecznie

8 KOMENTARZY

  1. Anonimowy5/13/2013

    huśtawka rewelacja :) zazdościć takiego dziadka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hustawka boska!! No i Martynka w namiocie wygląda przesłodko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Martysia ma zdolnego dziadzia :)) tylko pozazdrościć :))

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna huśtawka :) ma dziadek talent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super huśtawka :) Cudną masz córeczkę!!
    Fajnie tu u Ciebie, będę zaglądać i zapraszam do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super huśtawka, Maja w zeszyłm roku też korzystała w tym roku tylko krzyczy bu,bu(buju) ale pohuśtać się nie chce..a piaskownice trzeba złożyć i przywieźć piasek

    OdpowiedzUsuń
  7. ale fajne rzeczy :D heheh też mamy taki namiocik tylko z Zygzakiem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna córeczka :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń