­

Jak w bajce ! - nasza wygrana sesja zdjęciowa i jej efekty.

by - kwietnia 28, 2014

Kocham i podziwiam fotografię od długich lat. Zarówno  zdjęcia tych amatorskich fotografów skrywających się w zaciszu własnego domu, jak i tych profesjonalnych. Uwielbiam zdjęcia we wszelakiej postaci. Każde z nich jest inne, każdy fotograf ma własny styl i sposób przekazywania emocji na zdjęciach.

Pewnego dnia jesienią wzięłam udział w konkursie na portalu silesiadzieci.pl i udało mi się wygrać sesję zdjęciową. Nie wierzyłam, jednocześnie skacząc pod sufity ! Miałam do wyboru studio, plener, dom. Wybrałam studio, bo wiedziałam że będzie to dla nas fajne przeżycie, okazja do wspólnych zdjeć, bo głównie to ja fotografuję, więc mam nieliczną ilość zdjęć z moimi smykami najukochańszymi. Byłam też ciekawa jak wygląda praca fotografa od zaplecza.





No i tak od wygranej jesienią, sesja być miała na 2 urodzinki Martyny. Musieliśmy ją przełożyć i tak końcem marca wreszcie zawitaliśmy w studiu fotodziecinstwo.pl. Czekała na nas wspaniała pani Ania, z energią i masą pomysłów. Ze sposobem nawet na dwulatkę. Mnie wydawało się, że to ciężki wiek do zdjęć zwłaszcza w studiu gdzie przestrzeń jest ograniczona, a energia dziecko rozpiera.

Pani Ania miała dla nas kilka pomysłów, część zrealizowaliśmy, a części nie. Wszystko dlatego, bo Martynka miała inny pomysł na własną sesję i troszkę studiu się porządziła. 

Nigdy wcześniej nie pomyślałabym, że zdjęcia męczą. Padliśmy całą trójką tuż po powrocie do domu na łóżka. To chyba też emocje... Bo odkąd na świecie pojawiła się Martynka, zawsze o sesji takiej marzyłam. Aż się spełniło... Mamy cudowne ujęcia, idealną pamiątkę powodujące masę wzruszeń.

Jaki efekt sesji ? Zobaczcie sami.















Jestem zachwycona i wzruszona każdorazowo gdy oglądam te fotografie. Dziękuję, dziękuję, dziękuję !

Sesja wykonana w studio przez: Annę Dudek

Przeczytaj koniecznie