"A co byś wolała ?" - słyszałam w ostatnim czasie bardzo często. Nic dziwnego, skoro niektórzy lekarze podejmują się określania płci malucha często już w 12 tygodniu ciąży, a pierwsza połowa ciąży już za nami. Od starszego pokolenia słyszałam "kiedyś nie mówili, była niespodzianka i było fajnie", "po co chcesz wiedzieć ?".
Osobiście cieszę się z tej możliwości, że mogę wcześniej wiedzieć kogo noszę pod serduchem. Nastawiam przede wszystkim głowę i oswajam myśli. Mogę przygotować starszą siostrzyczkę do nowej roli, opowiadam jej kim będziemy się opiekować i kogo kochać z całych sił. Od wczoraj określenie ogólne - dzidziuś, zamieniliśmy na inne.
Nigdy nie rozmyślałam w kategoriach który wariant będzie lepszy. Od początku wiedziałam, że każdy będzie idealny, a tak na serio to los zadecyduje, czyją mamą oraz czyimi rodzicami zostaniemy. Martwiłam się koszmarnie o zdrowie, o serduszko czy wady wrodzone. Na szczęście wczoraj wszystko zostało rozwiane i potwierdzone, że 100% zdrowe dziecię mieszka w brzuchu.
Druga ciąża jest taka sama, ale w pewnych kwestiach inna. Brak objawów ciążowych z serii problematycznych czy uciążliwych. Brzuch za to innego kształtu, bardziej do przodu niż rozlany na boki. Boczki to pozostałości sprzedciążowe ;) Waga na plusie minimalna, wręcz znikoma. Inną buzię oglądam w lustrze, a od czasu do czasu wyskakują mi kwiatki na twarzy hurtowo jak za nastoletnich czasów u moich koleżanek bo sama nigdy z tym problemów nie miałam.
Przeczucie miałam takie samo jak w ciąży z Martyną. O tyle, że w przypadku bieżącym byłam bardziej pewna i nim potwierdzono na 100% kupiłam kilka ciuszków typowo męskich, ryzykując :P
Zaraz gdy lekarz przywitał się z nami, przywitał i maluszka, a ten leżąc wygodniacko zaczął do nas machać... :)
Będę mamą CHŁOPCA !
Martynka będzie miała BRACISZKA.
Mój mąż będzie miał wymarzonego SYNA.
Jestem maksymalnie szczęśliwa !!
To ogromne wyzwanie, mimo że dziecko to dziecko... jestem przyzwyczajona do "obsługi" dziewczynki, działam wręcz automatycznie i instynktownie. Troszkę mam tremę przed tą całkiem nową rolą, ale wiem że podołam i ten chłopiec będzie drugim mężczyzną mojego życia ! Już go kocham najmocniej na świecie <3
36 KOMENTARZY
wiedziałam <3
OdpowiedzUsuńZ tymi brzuchami niemal zawsze się sprawdza! Mi też się sprawdziło :-) To będziecie mieć tak jak my :-)
OdpowiedzUsuńCudownie! Cieszę się razem z Tobą. <3
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze nie wiadomo czy 3 syn czy może pierwsza córka. A tak bardzo też już chciałabym wiedzieć. .. :)
Gratulacje :) Obsługa chłopca jest prosta :)))
OdpowiedzUsuńNo i drugi raz dziś wyje najpierw na wieść o córeczce teraz ze będziesz mieć syna ��
OdpowiedzUsuńGratulacje. Chłopaki są super!
OdpowiedzUsuńMnie i moich znajomych interesuje zawsze jaka płeć. Mimo wszystko, jeżeli zostawiamy sobie to na niespodziankę to nawet kupując wszelkie akcesoria przed przyjściem na świat - www.babystore24.pl - możemy spokojnie brać takie co będą pasować dla dziewczynki jak i dla chłopca.
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! :)))
OdpowiedzUsuńDla mnie płeć nie gra większej roli, też się martwię zdrowiem maluszka, a nie tym jakiej płci będzie i nie jest ona dla mnie w ogóle istotna. Aczkolwiek wiedzieć chcę, aby się zaopatrzyć w odpowiednią wyprawkę :))
A co do pytań o to jaką płeć się woli, ogromnie ciśnienie podnoszą mi pytania kierowane do mojej Martyny czy woli siostrzyczkę czy braciszka. Irytuje mnie to przeogromnie.
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana <3 Cieszę się, że mały w pełni zdrowy . ;)) Ja również, gdy myślałam, że będę miała chłopca bałam się jego "obsługi", bo z dziewuchami to jakoś tak łatwiej ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki !
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńPraktyka czyni mistrza :P
OdpowiedzUsuńPrzede mną ? :P
OdpowiedzUsuńW dziewczęcej wyprawce można szaleć, choć ciężko o brak różu za nieprzesadzoną kasę :) Dziękuję !
OdpowiedzUsuńNie rycz, zostaw trochę na narodziny hehe :*
OdpowiedzUsuńJak nie ja to kto ? Będzie miał najlepszą mamę i basta :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszeńkę i będziesz się cieszyć jak ja. Też tyle czekałam zniecierpliwiona.
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Troszkę praktyki i też będę tak mówić pewnie :P
OdpowiedzUsuńCzyli jednak jakiś dar do przewidywania posiadasz :P
OdpowiedzUsuńNad imieniem debatujemy, łatwo nie ma :D
Rodzeństwa nie da się wybrać tak jak nową lalkę w sklepie. Każda opcja będzie cudowna, bo dzieci to cudowny skarb :) Czekam na wieści kogo nosisz pod serduchem Ty :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŁatwiej, bo jedną już mamy starszą latorośl i sprawa obcykana, a teraz nowa praktyka. Podołam, muszę no nie :P
OdpowiedzUsuńDzięki !
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie !
OdpowiedzUsuńGratulacje! Chłopaki są fajne :)
OdpowiedzUsuńJa też mam dziewczynke i czekam właśnie na chłopca. Zobaczymy kto będzie większym rozrabiaką ;-)
OdpowiedzUsuńno ba ;p tak czułam
OdpowiedzUsuńNo i już wiem, że też będę mamą chłopca... :-) jestem jeszcze w szoku i trochę przerażona, bo chyba gdzieś podświadomie jednak ta dziewczynka się zadomowiła... Bardzo się cieszę ale jednocześnie boję, u nas w rodzinie dużo chłopców i jakoś kojarzy mi się to z wielkim wyzwaniem, łobuzowaniem i innym światem... a dziewczynka miała być tą przyjaciółeczką, grzeczną, spokojną... Ale najważniejsze, że zdrowy przecież :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDasz radę, chłopaki nie takie trudne :D
OdpowiedzUsuńGratuluję bardzo, zdrowego chłopczyka!
OdpowiedzUsuńJa też strasznie się bałam, że coś może być nie tak, wady itp. Chyba nawet bardziej niż w poprzedniej.
Dla odmiany u mnie dziewczynka :) Syna już mam więc to dla mnie również spore wyzwanie.
Teraz czekam na posty wyprawkowe. Bo oprócz kilku ciuszków nie mam zupełnie nic. 6 lat temu, nie było takiego wyboru jak dziś, można oszaleć ;)
♥
cholera poryczałam się :P hehe taki wzrusz Olcia <3 Jeszcze raz GRATULUJĘ :*
OdpowiedzUsuńgratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękna wiadomość!!!!!!!!!!!!!!!!!
idealnie!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem mamą 2,5 latka i na szczęście jest mądry,kochany i grzeczny <3
Nie obawiaj się niczego bo jestem pewna, że dasz radę :)
gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńja jestem w 15 tyg i baaardzo bym chciała już też wiedzieć kto tam :-)
haha! mówiłam, że się zawsze mylę?:) gratki mocne...no to teraz jak będzie miał na imię? :)
OdpowiedzUsuńJa mam dwie dziewczny. Całkiem zróżnicowane ciąże, w pierwszej ciąży od początku czułam że będzie dziewczyna i się sprawdziło, w drugiej czułam że chłopak ale w połówkowym badaniu usłyszeliśmy It's is a girl hehe. Miny wszystkim zdrzedły, zwłaszcza mojej siostrze która chciała brata, tydzień się do mnie nie odzywała :D
OdpowiedzUsuń